Wielka Rebelia

Najmij ludzi, podróżuj,walcz i wiele więcej!

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Gry

#16 2010-11-10 21:33:08

Remus

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-11-04
Posty: 44
Punktów :   

Re: Gra Remusa

Remus uwierzył mężczyźnie, nie zamierzał się dopytywać o umiejętności leśnego maga oraz nie zamierzał również kraść. Gdy wszedł do chaty i usłyszał pytanie druida rzekł;
-Tak, zabijam bandytów, w zamian dostaję jedzenie i złoto. Kiedyś zaś niosłem pomoc za darmo, ale wtedy musiałem udać się na wygnanie z tym oto mieczem.
Tu wyjął z pochwy miecz, krótki, zwykły miecz, który już nie lśnił jak kiedyś, a widoczne było to, że często się go używało.
-Zabiłem między innymi Irgetha "Żółty Nos", Btrotha Thoga, Yulona "Dziwnego" Heritha i Afrena Drina. Walczyłem też ze sławnymi bandytami, z którymi przegrałem, z człowiekiem o przydomku "Szary Płaszcz".
Mruknął zmęczony Remus, po czym zapytał.
-Mógłbym coś zjeść, a potem się zdrzemnąć?

Offline

 

#17 2010-11-11 09:11:35

Torto

Administrator

Zarejestrowany: 2010-10-17
Posty: 63
Punktów :   

Re: Gra Remusa

Druid z ciekawością słuchał osiągnięć Remusa. Po wysuchaniu rzekł:
-W okolicy kręci się mnóstwo bandytów, nawet JA niedam im rady.... Powiedział a następnie chytrze dokończył.
-Ale razem możemy zdziałać więcej...
W tej chwili do chaty wpadł wilk, na ciebie nawet nie spojrzał, podbiegł do druida i zaczął cicho wyć tak jak to wilki mają w naturze. Po wysłuchaniu wilka druid przemówił.
-Jesteśmy potrzebni... To jak idziesz walczyć z bandytami?

Offline

 

#18 2010-11-11 16:32:09

Remus

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-11-04
Posty: 44
Punktów :   

Re: Gra Remusa

"Zdziałać więcej", tak druid miał wilki i na pewno znał magiczne sztuczki, które sprytnie mogły oszukać wrogów. Remus nie zastanawiał się nad podjęciem decyzji tylko rzekł;
-Zgoda...ale...
Zaczął człowiek chcąc jednak wszystko z goła ustawić, nie zamierzał mieć później problemów typu "Nie dotrzymałeś umowy". Remus spojrzał spokojnie w oczy leśnego maga i po krótkiej przerwie dodał;
-Nie muszę być druidem, mogę być dalej wojownikiem o równych co ty prawach?
Chciał równouprawnienia, a że nie znał druida wolał upewnić się. Mężczyzna schował miecz do pochwy i zagarnął przy druidzie trochę jedzenia, tak by druid to wiedział, Remus nie chciał być oskarżony o złodziejstwo.
-Opowiedz mi również o tych bandytach.

Offline

 

#19 2010-11-11 17:05:00

Torto

Administrator

Zarejestrowany: 2010-10-17
Posty: 63
Punktów :   

Re: Gra Remusa

Druid widział jak bierzesz owoce jednak nie zareagował na to, patrzył ci chwilę w oczy a następnie zaczął:
-Nie mówię że jesteś gorszy lub lepszy, szanuję cię i respektuje jeżeli wszystko co mówiłeś dotychczas jest prawdą...
Druid skończył mówić i nieoczekiwał odpowiedzi, poszedł szybkim krokiem do drugiego pokoju i wział jedną z książek i długo laskę porośniętą mchem następnie wrócił do ciebie i nakazał wyruszyć.
Prowadził was wilk biegliście szybko ponad 5 minut wkońcu nie daliście rady. Druid rozkazał:
-Posłuchaj, wiem że jesteś zmęczony tak jak ja jednak nie mamy czasu, znajdź szybko roślinę o dziwnych nietypowych kształtach a następnie wróć do mnie, idź z moim wilkiem żebyś nie miał problemów ze znalezieniem mnie.

Offline

 

#20 2010-11-11 17:24:35

Remus

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-11-04
Posty: 44
Punktów :   

Re: Gra Remusa

Biegli szybko, a mężczyzna był dość zmęczony. Wilk nadawał dla niego zabójcze tempo, a gdy się na chwilę zatrzymali Remus był zachwycony;
-Roślina, dobrze, chodź wilku!
Człowiek ruszył wraz z wilkiem na poszukiwanie dziwnej rośliny. Miał nadzieję, że znajdzie ją szybko, bowiem podejrzewał, że ta roślina jest dość ważna, bo gdyby nie była, Remus nie widział, by sensu po co miałby ją szukać, szczególnie w takiej sytuacji. Może to ziele lecznicze? A może jakiś składnik do niebezpiecznej trucizny. Remus na pewno się kiedyś spyta druida po co było Mu to ziele, ale przy dobrej okazji.

Offline

 

#21 2010-11-11 17:28:41

Torto

Administrator

Zarejestrowany: 2010-10-17
Posty: 63
Punktów :   

Re: Gra Remusa

Wilk również szukał rośliny, ciągle byłeś przekonany że jest on równie mądry jak człowiek. Ty znajdowałeś tylko zwyczajne chwasty lub nieznane ci zioła. Mijały minuty trzeba było się spieszyć a wy marnowaliście czas na szukanie jakiejś rośliny? W końcu jednak usłyszałeś wycie wilka.
Pomyślałeś że to napewno wilk druida. Odruchowo pobiegłeś w stronę wycia wilka bo co innego mógłbyś zrobić. Dobiegając do wilka zobaczyłeś że wskazuje na zioło. Zerwałeś je a następnie pobiegłeś za wilkiem do Druida. Gdy już go spotkałeś leśny mag zapytał.
-To masz to zioło?

Offline

 

#22 2010-11-11 17:40:06

Remus

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-11-04
Posty: 44
Punktów :   

Re: Gra Remusa

-Tak, mam to zioło, jeśli dobrze wilk mi je wskazał. Możemy ruszać dalej?
Mówiąc to mężczyzna podał leśnemu magowi ową roślinę i westchnął. Miał nadzieję, że nie będą musieli biec długo, i że następnym razem to druid będzie latał za chwastami, które Remusowi się raczej nie przydadzą. Człowiek ten przywiązywał wagi do magii, wolał walkę w zwarciu niż opisywane w księgach bitwy telepatyczne czy rzucanie w siebie kulami ognia czy przywoływanie umarłych zza grobu co równocześnie oznaczało brak szacunku dla zmarłego, ale akurat to tego wojownika nie obchodziło. Dlaczego? Bo Remusa interesowało tylko to co żyje i się rusza, a nie to co jest martwe.

Offline

 

#23 2010-11-11 17:43:38

Torto

Administrator

Zarejestrowany: 2010-10-17
Posty: 63
Punktów :   

Re: Gra Remusa

Druid wyjął ze swoich szat zamkniętą buteleczkę wody, polał nią roślinę, następnie ugniótł i odzielił na dwie równe części, dał ci jedną i oznajmił.
-Ta papka da ci wytrzymałości na kilka lub kilkanaście minut dlatego jak ją zjemy powininiśmy biec najszybciej jak się da. No chodź.
Druid zjadł papkę, następnie poczekał aż ty ją zjesz i pobiegliście za wilkiem.
Po kilkunastu minutach odczuliście utratę energii którą dała wam papka. Jednak nie była ona wam już potrzebna ponieważ dotarliście do małego obozu bandytów. Druid popatrzył na ciebie i zapytał.
-No więc? Co robimy?

Offline

 

#24 2010-11-11 17:54:09

Remus

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-11-04
Posty: 44
Punktów :   

Re: Gra Remusa

-Musimy opracować strategię, a ja już mam pewien plan. Jesteśmy w lesie, mamy ze sobą wilka, więc to może się udać. Wyjdę im na przeciw, a ty w tym czasie zaczniesz inkantacje tych magicznych sztuczek, wilk zaś okrąży ich obóz i zaatakuje od tył. Wtedy zdezorientowani będą mieli mniejsze szanse, a ja z pomocą twoją będę miał szansę przeżyć bez większego uszczerbku na zdrowiu. A więc co, ryzykujemy?
Objaśnił Remus, po czym czekał. Jeśli druid się zgodzi to na pewno Remus będzie walczył jak tylko umie, by jego plan się powiódł. Miał nadzieje, że nie zginie, ale cóż, nie miał nic do stracenia.

Offline

 

#25 2010-11-11 17:58:09

Torto

Administrator

Zarejestrowany: 2010-10-17
Posty: 63
Punktów :   

Re: Gra Remusa

Druid pomyślał a następnie chciał pokazać swoją inteligencje robiąc z ciebie głupka.
-To są bandyci, HALO! Mają łuki i niezdąże zrobić moich sztuczek zanim ciebie nie przeszyje salwa strzał dlatego ja również obmyśliłem plan i mam nadzieję że on się powiedzie. Druid skończył mówić, specyficznie przygwizdał, miało to na celu przywołania do siebie wilka. Druid następnie rzekł tak.
-Mój wilk jest szybki, tak więc żadna strzała niepowinna go trafić, ja w tym czasie nakażę roślinom obwiązać bandytów a ty przebijesz im serca, co ty na to?

Offline

 

#26 2010-11-11 18:03:46

Remus

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-11-04
Posty: 44
Punktów :   

Re: Gra Remusa

-Hmm...Skoro wolisz swój plan to dobra, tylko, że wilkiem nie będą się tak interesować, ponieważ wilk w lesie to normalne, ale dobra już. Do dzieła!
Mruknął, jednak nie za głośno, by tamci bandyci go nie usłyszeli i, by nie domyślili się, że za chwilę pomrą wszyscy jak ich niewinne ofiary, które jednak po tych wszystkich przeżyciach, Remusa bardzo nie obchodziły.

Offline

 

#27 2010-11-12 08:37:15

Torto

Administrator

Zarejestrowany: 2010-10-17
Posty: 63
Punktów :   

Re: Gra Remusa

Druid rozprostował kości, postrzykał palcami dłoni i zaczął wymawiać zaklęcie, w tym czasie wilk wbiegł do obozu i rzucił się na jednego z bandytów, przegryzł mu szyje a następnie zaczął biegać wokoło wszystkich bandytów. Z ziemi natomiast zaczęły wystawać rośliny które co chwile stawały się większe. Po kilkunastu sekundach rośliny były na tyle duże by obwiązać wszystkich bandytów, niestety za późno, wilk dostał strzałą w tułów i leży na ziemi, szanse na przeżycie nie są wysokie.
Druid po tym wszystkim normalnym głosem nakazał.
-Ruszaj, zabij ich!

Offline

 

#28 2010-11-12 14:55:14

Remus

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-11-04
Posty: 44
Punktów :   

Re: Gra Remusa

Remus zamierzał wykonać rozkaz druida, a nie ratować wilka, który i tak nie miał dużych szans na przeżycie i był dla takiego człowieka jak Remus normalnym zwierzęciem, które nie myślało. Mężczyzna wyjął miecz i wymijając chwasty począł wbijać swą broń w serca bandytów. Nie chcąc, by Ci długo się męczyli Remus działa w myśl zasadzie; Jeden cios, jeden martwy bandyta.
-Druidzie, uratuj wilka bowiem zdechnie bez pomocy kapłana!
Krzyknął człowiek, żal Mu jednak było trochę zwierzęcia, jak zauważył.

Offline

 

#29 2010-11-12 15:02:37

Torto

Administrator

Zarejestrowany: 2010-10-17
Posty: 63
Punktów :   

Re: Gra Remusa

Ty mordowałeś bandytów, druid biegł do wilka. W jego oczach można było zauważyć wściekłość i furię. Leśny mag uratował swoje zwierzę wyjmując strzałe i lecząc go odpowiednim zaklęciem. Po zabiciu ostatniego bandyty podszedł on do ciebie i pokazał ci pewien dokument.
-Przeczytaj go a potem idziemy do mojej chatki, albo... nie.
Spojrzałeś na dokument i przeczytałeś go.

Drogi Majusie
Nasz przywódca nie żyje, mimo to proszę abyście wrócili z wyprawy na wschód i przegrupowali się z moimi ludźmi, mam pewien pomysł.
Podpisano: Atmus
PS:Wiem że pewnie nie masz czasu albo niechcesz mi się podporządkować ale Szary Płaszcz napewno by tego chciał.

Po przeczytaniu tego dokumentu druid zapytał.
-Co było w tym dokumencie?

Offline

 

#30 2010-11-12 15:34:50

Remus

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-11-04
Posty: 44
Punktów :   

Re: Gra Remusa

Remus był w szoku. Chciał już biec na zachód(wyprawa prowadziły na wschód, więc logiczne, że trzeba było wracać na zachód), gdy ochłonął.
-D-Druidzie...t-to oni zabili, wybili...całą wioskę. Oni!
Krzyknął mężczyzna. Był zrozpaczony, ale i szczęśliwy. Mógł się zemścić, ale wtedy olśniło go.
-Druidzie, masz gołębie, gołębie pocztowe? Bo widzisz, moglibyśmy odpisać na ten list...
Mruknął, gdy już się całkowicie opanował. Podał list leśnemu magowi.
-Mógłbym napisać, że zostanie wysłany zwiadowca, który sprawdzi czy jednak ten list nie jest podrobiony lub coś co pomogło, by mi dotrzeć do struktury bandytów i od środka ich pokonać., ale...czy takie gołębie potrafią odnajdywać nadawców? A może masz inne propozycje, wiec jednak, że z Tobą niestety nie pozostanę.
Zapytał. Wiedział, że gdyby się nie zemścił byłby wrakiem do końca życia. Musiał zniszczyć tą grupę, nie ważne jak długo będzie to trwało.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.angell.pun.pl www.crazymanagers.pun.pl www.worldwrestlinggame.pun.pl www.infuam.pun.pl www.lwyzsawanny.pun.pl